www.virtualmagazine.fora.pl

Nicol

popieram !!!

Blacky

"Powiem tak... Lecz od razu zaznaczam, że mówię o moich poglądach.
Ja wiem, że nie wszyscy mają chęć utrudniania sobie zabawy i rysowania koni, prowadzenia dokładnego bilansu i nie mam tego za złe osobom, będącym w Wirtualu. Niektóre z Was są naprawdę bardzo miłe i w ogóle.
Wirtual jest prostszy, jeśli chodzi o naszą zabawę - przyznajmy. Nie musicie się tyle napracować, no chyba że podpisać 100 fotek, żeby nikt winny Wam tego nie ukradł. ^^
Mówisz, że Rysual nie jest świetny, ani Wirtual nie jest świetny, fakt, nie ma ideałów, aczkolwiek Rysual stanowczo jest bardziej zgodny z prawem i rozwijający nasze umiejętności. Oby dwa światy do jakby "gry edukacyjne" tylko że na różnych poziomach. Wink

Co do ostatniego zdania to zgadzam się w zupełności i nikogo nie zmuszam do lubienia tego co ja, mam nadzieję, że inni mają tak samo. Smile

"

Co do zaznaczonego zdania: nam, virtualkom, nie chodzi o to, że wszystko ma być jak w realu, ale w internecie. Właśnie o to chodzi - wkroczyłyśmy tu po to, żeby odpocząc do reala! A nie żeby harować jak tam... Rozwija umiejętności? Może i tak. Ale my tu nie jesteśmy po to, żeby się czegoś uczyć - dla nas to ma być rozrywka Wink

Wy to trkatujecie strasznie poważnie. ;dd

Gry edukacyjne? Jak już napisałam, np. ja (i sądzę że 3/4 koniarek też) nie weszło dla virtuala po to, żeby się czegoś nauczyć. ;p

A co do "różnych poziomów" - kolejna krytyka virtuala, kolejne podkreślenie, że virt gorszy i na niższym poziomie. Zależy z czyjego punktu widzenia - wg. nie (powtarzam - WEDŁUG MNIE!) virt. bardziej odprężą, można się tak o wiele bardziej zrelaksować i na pewno więcej się dzieje. Za to w rysualu więcej się nauczysz, poznasz lepiej realny koński świat.

Łatwo nam porównywać 'na oko' i się sprzeczać, ale spójrzmy na to realistycznie - virtual a rysual to dwa kompletnie inne "virtualne światy", a takie kłótnie nic nie dają. Mamy różne zdania do dwóch różnych tematów! Te sprzeczki i tak do niczego nie doprowadzą... Nie ma się ustalić który jest "lepszy", bo to tak jakbyśmy porównywali cukier z lukrem - niby podobne, ale inne - inni lubią bardziej, drudzy nie. (<- nie kwestionować tego zdania, proszę.)

I tyle.

Nicol

swieta racja. Ja poweim szczerze ze nawet nie zagladam do rysulanych stajni. Nie obchodzi mnie to ;P To co robie, to robcie i tyle. My robimy swoje wy swoje

Much.

Ja ostatnio zaglądnęłam na forum rysuala i powiem szczerze, że to co rysualki wypisują, np.posty w stylu 'onet ma awarie, szkoda ze nie pokasowali wirtualnych stajni' mnie zabolało.

Rysualki, uważacie, że jesteście lepsze? Otóż nie. Tak jak mówi Blacky stoimy na tym samym. To, że jedni korzystają ze zdjęć, a ci z talentem i czasem sami tworzą konie o niczym nie świadczy.
Virtual to miejsce zabawy, ale i nauki. To miejsce, gdzie pierwotnie miały się spełniać marzenia, które nie były do spełnienia, tak jak w moim przypadku. Ile czasu marze o koniu, stajni, a wiem że i tak nic z tego nie wyjdzie, bo nie mam miejsca i czasu na utrzymanie konia?
I po to jest virtual. Stanowi oderwanie od świata realnego, tu mozemy wcielić się we właściciela stajni, miłośnika koni i posiadać własne rumaki, gwiazdkowe czy nie ale włąsne. I o to chodziło kiedyś w virtualu.

Rysual polega na tym samym, ale jest bardziej dokładny.

Uważam, że nie powinno być kłótni typu rys vs virt bowiem i ten świat i ten opierają się na miłości do koni, pragnienia posiadania własnej stajni i rozwijania końskiej kariery, czego obecnie pewnie wiekszosc z nas nie jest w stanie zrobić w realu.
Myślę, że oba te światy mogłyby istnieć obok siebie gdyby każda ze stron wykazała chociaż odrobinę chęci, aby zrozumieć, że na necie nie ma lepszych i gorszych, każdy stara się jak może spełnić swoje marzenia.
Wirtualny świat ma być zabawą a nie jedną wielką kłótnią i powinniśmy współpracować ze sobą a nie rzucać się z jednej strony o komplikacje przy prowadzeniu tajni i trudniejsze warunki a z drugiej o prawa autorskie.

Takie jest moje zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzać, ale wierzę, że gdybyśmy chciały mogłybyśmy stworzyć jeden świat, bez barier i uprzedzeń Wink

I przepraszam za tak chaotyczną wypowiedź, ale nie umiem na tą chwilę jakos składniej mysli pozbierac.

Blacky

dobrze gada, dać jej wódki!

Nicol

z tym to troche przegiely :/

Much.

Nosz mówię właśnie. Bolało jak czytałam te komentarze, bo rysualki też kiedyś były virtualkami i chociażby z tego powodu nie wypada pisac takich rzeczy odnośnie do nas. Wink

Dziex Blacky.

Nicol

taaa.....
i sie wszystko zaczelo psuc.... (tzn chodzi mi o odchodzenie)

Much.

Odchodzenie w sensie z virta do rysuala czy ogolnie?

Bo jak z virta do rysuala to nie uważałabym tego za psucie. Po prostu ludzie mają wyższe ambicje, większy talent i więcej czasu, więc rysują konie. Ale formalnie są nadal częścią świata wirtualnych stadnin, tylko poszły krok w przód, tzn wymyśliły coś fajnego i ciągną to dalej. ;3

Nicol

no takie i takie odchodzenie.
Ale jak tak pol poprzechodzilo to wiesz.,...
Ale zyjemy xD

Much.

Owszem virtual się wyludnił, ale nie sądzę aby rysual był tego przyczyną.

Ludzie dorastają, mają mniej czasu i chęci i co najważniejsze taka zabawa przestaje być rozrywką dla niektórych.
Tym bardziej, że tyle się mówi o starym virtualu, że było ach i och i w ogóle. ...

Nicol

moze i racja...
a tam jak przewijalam mi sie rzucila w oczy wypowiedz Zolw :
"Co że jest podpis na zdjęciach? wy też znajdujecie coraz to nowe sposoby żeby skopiować zdjęcia chociaż autorzy starają się je chronić na wszelkie sposoby. A teraz postawcie się na miejscu osoby która zrobiła te zdjęcia a jakieś niewyżyte dziewuchy je zabrały, to dopiero musi być szok i napad złości. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"

Kiedys gdzies tam wyczytalam, ze zagraniczni ludzie nie maja nic przeciwko, bawieniu sie dzieciakom ^^

Much.

Niektórzy pewnie nie. Wink

Nicol

powiem szczerze ze tak naprawde nie wiem xD