www.virtualmagazine.fora.pl

Aimite

Czyli Edward, Bella, Jake i pełno wampirów z wilkołakami.
Alleluja!
Emigruje do Forks, też tak chce. D:

I generalnie.
Wszystko o Najwspanialszej Książce Ostatniego Miliardlecia.
O filmie też można odrobinę. Jeśli ktoś książki nie czytał.
I o New Moon. Księżycu w nowiu. [ w kinach December 2009. To ja w grudniu lecę do Stanów].
I Eclipse. Zaćmieniu (genialne, genialne)
I Breaking Dawn. Przed Świtem (właściwie powinno byś Przełamując Świt. Nie czytałam nieoficjalnego. Wyrabiam wstrzemięźliwość... czy coś.)
I Midnight Sun.
ZMIERZCH WEDŁUG EDWARDA! Very Happy

show must go on, vampires.

[był już taki temato? nie widziałam
ale musi być
w każdym razie.
Twilight 4ever.].

WTF?!. o.O

hARABianka

Tak, zgadzam się.
Kocham tę sagę. Najbardziej 'Midnight Sun' Smile

I darzę miłością platoniczną Edwarda <3
I Jaspera <3
I Carlisle'a <3
I w ogóle xD

Aimite

eee...
helloU?
Midnight Sun się pisze o.O
Jak mogłaś to przeczytać? o.O
Jeszcze w ogóle nie wiadomo, czy wyjdzie...
nawet Przed Świtem w Polsce nie ma.
[będzie marzec 09].

Much.

Z tego co się orientuję, zarówno Przed Świtem jak i Midnight Sun są dostępne w necie. ;3

Co do mnie, zacznę od filmu, bo film obejrzałam jako pierwszy.
Mimo tego, że - jak się później okazało - są odstępstwa od książki i to całkiem spore film podobał mi się okrutnie. Robert Pattinson jako Edward zauroczył mnie totalnie, grał świetnie po prostu i już teraz nie wyobrażałabym sobie nikogo innego w jego roli. Słyszałam, że na film mieli niewielki budżet, więc są słabe efekty specjalne, ale moje zdanie jest takie, że gdyby efekty były bardziej efektowne (uh, zabrakło mi słowa; human od siedmiu boleści oO) zepsułoby to całą atmosferę i nastrój filmu.
The end.

Co do książek.
Kupiłam 3 cz. (Zmierzch, Księżyc w Nowiu i Zaćmienie) dokładnie tydzień temu (wtorek) i dzisiaj skończę czytać Zaćmienie.
Przy czytaniu Zmierzchu nie spodziewałam się czegoś specjalnego, bo wcześniej widziałam film, ale jak mówiłam - odstępstwa od fabuły były, więc byłam w sumie mile zaskoczona przy czytaniu.
Księżyc w Nowiu mi się chyba najmniej podobał, Edward nie powinien jest zostawiać, uh. Myślałam że mnie pochlasta.
Chociaż niektóre cytaty były w porządku.
"Edward westchnął.
-Ranisz moje ego, Bello. Proszę cię o rękę, a ty myślisz, że to żart.
-No bo to niepoważne.
-Jestem poważny w stu procentach.
Potwierdził to odpowiednim wyrazem twarzy.
-Bez przesady. - W moim głosie pobrzmiewały nutki histerii. - Przecież ja mam tylko osiemnaście lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować."
Mwahahah, ten fragment mnie zabił. ^^
No i Zaćmienie, podoba mi się, podoba ooch.

Ale najbardziej czekam na Midnight Sun. Czytałam jeden fragment po polsku, niewielki fragment, są większe, ale nie chciałam. Zanim nie dorwę tej książki w swoje łapki nie przeczytam tego. Ooch, ale Zmierz z perspektywy Edwarda jest przecudowny. Muszę mięc tę książkę, muszę. c_c

Ach, przy okazji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mwahah nie moje, ale zapraszam. Trzeba rozkręcić. Wink

Rivienne

Ja oglądałam tylko film, muszę przyznać że Edward był niepokonany, w tej roli ;33.
wogóle boski, cuuud.
tylko szkoda.. że taka miłość tylko w filmach .

Domcia

Ja narazie czytam 2 cz. niedlugo zaczynam 3 cz. ciekawa jestem 4 i piątej Wink

Wogóle cała saga jest boska

Domcia

Muchu jako kot jestes na forum ?

Much.

Shillow. x3

Domcia

Blacky

No nie, jak ja tego nienawidzę. Zmierch jest stary, ale teraz moda i od razu miliardy fanek. ;/ Bez obrazy, tylko mówię, że mnie wkurza - np. Snow opowiadała że jak rok temu książkę kupowała to gapili sie na nią jak na wariata, a teraz ? Pfff.

Aimite

o, przepraszam. Ja się dowiedziałam o Zmierzchu o - hm, sporo - przed filmem. I szczerze mówiąc teraz Twilight wykwitł, co mnie strasznie cieszy, mimo to jestem wściekła na pozerów. Każdy, kto widział film uważa się za 'wielkiego, wielkiego fana Zmierzchu na śmierć i życie'. Ech, no chyba NIE. Wkurzające.

Ale mimo to mi się film bardzo podobał. Strasznie, strasznie. A Rob Pattinson - po prostu bajka. Dodatkowo świetna muzyka, niektóre momenty Stewart też miała jako Bella Swan. Ale Jasper - on był ge-nial-ny. Taki prawdziwy. Szalenie mi się podobał, szczególnie w scenie baseballu. [Supermassive Black Hole! ołłł jeach. XDD]

Jeśli chodzi o Breaking Dawn i Midnight Sun to mam całe Przez Świtem jako ebooka od jakiś dwóch miesięcy. A o MS [ach, nie mogę się doczekać! Zmierzch oczami EDWARDA!:D:D:D] słyszałam, że są FRAGMENTY w sieci. Ale ja i tak czekam. Na obie.
No, przecież niecałe dwa miesiące przez premierą Przed Świtem się nie wyłamię? helloU? :D

A fragmenty... hm... Może jestem chora, ale właśnie New Moon jest moja UKOCHANĄ książką sagi. Te jej wspomnienia, jej tęsknota, jego też, te rozterki, gdy myśli że Edward ma tylko wyrzuty sumienia... Bajka, bajka - jak to by Aro określił. To takie... prawdziwe (wyjmując WILKOŁAKI i WAMPIRY ;]). To, że Edward łamie Belli serce zdarza się przecież dzień w dzień na świecie, potem ona tęskni, tęskni aż w końcu wiąże się z kimś innym.
I bardzo rzadko okazuje się, że chłopak bał się po prostu zamordować dziewczyny i chciał ją obronić przed konsekwencjami zadawania się z rodziną wampirów, i wraca, żeby jej życie nadal nie było złożone w rękach wilkołaków... :]

Hm.Hm.
To mi przypomina, że miałam przeczytać Zmierzch po raz siódmy.

A. Słuchajcie. Moja przyjaciółka znalazła w sieci GENIALNĄ parodię filmu. Poryczałam się ze śmiechu, jak to oglądałam. Spadłam z krzesła dwa razy.
"You're impossibly fast..." (widać, jak 'Edward' biegnie bardzo powoli i koszmarnie się męczy)
"and strong" (widać, jak 'Edward' stara się otworzyć słoik, ale mu się nie udaje i wali w niego młotkiem)
"You're skin is pale white and ice cold" - tylko w tym przypadku było coś o odporności na zimno. ('Edward' stoi pod prysznice, odkręca zimną wodę i rzuca się z jękiem na ścianę')

Polecam, polecam. Jak znajdę link to go tu dam.

Much.

Av.

Zastrzelcie mnie X__x Nie cierpię tego ani filmu ani książki. Romantyczny wampir.. Grrr..

Aimite

'*bierze rewolwer i celuje jej w głowę*

jakieś ostatnie życzenia?

nie?

świetnie.

*szczela*'

nie no żarcik taki. Very Happy

Bądźmy tolerancyjni.
Ale jeśli chodzi o tolerancję to ja akurat jestem homofobem.
Hmm...
Ale nie rasistką.;]

Domcia

No czekamy czekamy n alink ja gdzieś też znalazlam parodię link wstawie biedługo Wink

. Co do filmu Ci ktorzy go obejrzeli od razu uważają się za fanów zgadzam sie z tobą Aimite, napierw trzeba przeczytac ksiazke bo ona jest o wiele lepsza od filmu.

Ciekawostka:
Podpobno chińczycy kupil mozliwosc nagrania wlasnej wresji zmierzchu.