www.virtualmagazine.fora.pl

Rivienne

2012.
Koniec świata ?
słyszeliście?
Wiem, przecież myślicie że to bzdura, zwykła ściema.
jednak zbieg okoliczności...
Podają że 21 grudnia 2012 roku kończy się kalendarz majów, nic dalej nie ma.. skończy się era Ryb, rozpocznie się era Wodnika, co wiąże się z nie uniknionymi kataklizmami..tornada, trzęsienia ziemi, tsunami..
samej nie chce mi się w to wierzyć.. ale gdy jeszcze nie wiedziałam że, tak ogłoszą że 2012 r. bedzie koniec świata, bieguny zmienią położenie..
miałam sen, w którym widziałam tak jakby wizję tego, i również była data 21 grudnia 2012 r. wiem myślicie że to nierealne, że zmyślam..
ale ja nie zmyślam.. dzisiaj śniło mi się, że mój ojciec wróci z Wawy, bo miał wracać dopiero za tydzień i wrócił.
dziwne ?
cholera, co się ze mną dzieje..

piszcie swoje wypowiedzi na temat 2012 r.

Ada

Riv masz poprostu (moim zdaniem) "Trzecie Oko" .. Potrafisz przewidywać przyszłość..Nie sądzę , żeby to był zbieg okoliczności (Twój sen z tym , że Twój tata wrócił z Wawy) ale jeśli chodzi o 2012 to pewnie się zasugerowałaś Wink

Może gdzieś przeczytałaś czy kątem ucha usłyszałaś o tym i podświadomie się zasugerowałaś...

A co do "Trzeciego Oka" to moja mama chyba też to ma..
Już kilka razy przydarzyły jej się takie różne rzeczy , że pomyślała i później tak się działo. Ale nie będę tu o tym pisać...
Mi też się nieraz takie rzeczy sprawdzają...
Wiesz..trochę wiem o tym ponieważ interesuję się magią (nie mylić z czarną magią bo to już co innego. Ja interesuję sie normalną , białą magią).
Sądzę , że masz w numerologii liczbę mistrzowską czyli np. 11 , 22 , 33 itp. bo ludzie z mistrzem w numerologii mają silne skłonności do jasnowidzenia i tzw. snu na jawie.
Choć według mnie osoby bez liczby mistrzowskiej też mają duże skłonności do tego (np. moja mama).
Jak coś to klikaj do mnie na GG: 10090688 - to popiszemy Wink

Łooo.. jak ja się rozpisałam ^^

P.S Co do 2012 to może i będą kataklizmy przy czym Nostradamus z tego co wiem przewidział przyszłość do 2100.. A ja szczerze powiedziawszy bardziej wierze jemu niż komuś kto moim zdaniem puścił jakąś plotkę.

Ada

A tak jeszcze dla przybliżenia terminu "Trzecie Oko" jeśli nie masz słabych nerwów to oglądnij sobie film "Oszukać Przeznaczenie" na początek polecam część 1. Alex też miał wizję i wiedział , że samolot wybuchnie no i tak się stało. To jest moim zdaniem doskonały przykład na "Trzecie Oko".
Konkretnie chodzi mi o sam początek jak on miał wizję do prawdziwego wybuchu samolotu. Później dochodzi tam coś takiego jak plan śmierci itp co nie ma już raczej związku z Trzecim Okiem.
Tylko od razu mówię , że to horror. Ja oglądałam już wszystkie części po kilka razy.

Much.

Ja tam myśle że to bujda. W 2000 roku miał być koniec świata, moi koledzy z tamtejszej klasy siedzieli u jednego z nich pod drzewem i czekali na siarke z nieba Laughing

Koniec świata miał być również 6.06.2006roku. kiedy to podobno miał być wybrany papierz-murzyn (osobiscie do murzynow nic nie mam jakby ktoś pytal)

Wiec myśle że ten cały 2012 rok to również bujda. Jeśli ktoś wie kiedy skończy się świat to tylko Ten Wyżej i człowiek raczej tego nie przewidzi. Czytałam ostatnio `jak prorokować`; oto ten tekst;
Główne zasady pomyślnego przepowiadania przyszłości (autor J. Randi):

1. Głoś mnóstwo proroctw w nadziei, że niektóre z nich na pewno się sprawdzą. O tych które się sprawdzą mów z dumą, pozostałe ignoruj.

2. Wyrażaj się mętnie i wieloznacznie. Konkretne stwierdzenia mogą się okazać nietrafne, za to stwierdzenia typu być może dają możliwość wielu interpretacji. Gdzie tylko można używaj Następujących zastrzeżeń: czuję, że [...]

3. Używaj jak najwięcej symboliki: metafory, wyobrażenia zwierząt, imiona i inicjały mogą być dopasowane do wielu sytuacji.

4. Przedstawiaj dwie różne wersje przyszłego wydarzenia. Tę która zwycięży, wskaż jako swe "prawdziwe" zamierzone stwierdzenie.

5. Swoje sukcesy przypisuj Bogu, a za wszelkie złe niepoprawne interpretacje boskiego przesłania wiń siebie.

6. Bez względu na to, jak bardzo się mylisz suń naprzód. Twoi "wierni" nie zauważą twych błędów i nadal będą słuchać każdego twego słowa.

7. Przepowiadaj katastrofy: są bardzo popularne i łatwe do zapamiętania.

8. Kiedy prorokujesz "po fakcie" udając, że proroctwo poprzedziło wydarzenie, musisz wykazać niepewność myląc się nieco z datami. Zbyt trafne proroctwo jest podejrzane.

Tak więc każdy jeden może se coś wymyślić.
Poza tym w gazecie czytałam, iż przepowiednia Nostradamusa była jakby podpasowana pod niektóre wydarzenia naszej ery (ludzie sobie przypisali przepowiednie do zdarzeń) więc dla mnie to jedna wielka bujda.

Co do Trzeciego Oka (nawiasem mówiąc Oszukać przeznaczenie to całkiem niezły film! xP) moja koleżanka też miała `prorocze sny` które się sprawdziły, co nie oznacza, że każdy musi taki być. No ale mniejsza. Na ten temat sie nie rozpiszę bo dużo nie wiem xP

A co do 2012 roku, to może se być konieć swiata bo i tak bedzie po moich urodzinach (1.12) wiec wszystko mi jedno Laughing

Ada

W Nostradamusa akurat wierzę..
Mam całą książkę z jego przepowiedniami choć szczerze powiedziawszy nie zrozumiałam jej czytając jego teksty. Można więc różnie to interpretować. Muszę przeczytać jeszczę raz bo czytałam dość dawno temu. Teraz pewnie więcej zrozumiem z jego przepowiedni.

A z drugiej strony moja siostrzenica , która ma 5 lat to niezły jasnowidz. Przepowiedziała już wiele rzeczy , które się sprawdziły i mówiła o tym kilka dni wcześniej.

Myślę , że w te końce świata wymyślane przez ludzi nie należy wierzyć. I popieram zdanię Much. , cytuję: "Jeśli ktoś wie kiedy skończy się świat to tylko Ten Wyżej i człowiek raczej tego nie przewidzi."
Pocieszeniem jest to , że umrzemy wszyscy...
Co do Trzeciego Oka wiem , że coś takiego istnieje i nie wszyscy (Choć bywają i tacy) prorokują po wydarzeniu.

Jak będziecie chcieli to napiszę Wam jeden z przykładów proroctw mojej siostrzenicy..

Rivienne

Co do kwestii końca świata nie chodzi mi o to, że ziemia zniknie albo coś innego.
Poprostu nie uniknione jest to że bieguny zmienią swoje położenie, w tym okresie nastąpi wiele kataklizmów, taki proces odbywał się co kilkanaście tysięcy lat, i teraz wypadło na 21 grudnia 2012 roku. Możliwe że Polska, która leży w tak umiarkowanym klimacie, nie ulegnie aż tak wielkim katastrofom, miejmy nadzieję, a raczej módlmy się o to.
Poprostu w innym języku, nastąpi nowa lepsza era dla ludzi, oczywiście kilka milionów ludzi zginie, reszta zostanie. Zacznie się Era Wodnika.
pppps. podobno w Polsce będą palmy a klimat normalnie jak w Turcji ;P.
Niektórzy uczeni, zauważyli dziury wielkości Kaliforni w polu magnetycznym ziemi, który ochrania nas przed szkodliwymi promieniami słońca, przewidują że przemieszczanie biegunów zaczeło się już kilka tysięcy lat temu i przechodzi teraz tą najważniejszą fazę.
Dlatego nastąpiło to globalne ocieplenie, przed czym nas ostrzegają.
poprostu klimat zaczyna się zmianiać, zauważyliście to ?
Bo ja tak...

Much.

Podobno klimat Polski zmienia się z kontynentalnego na morski (?? jakoś tak) i dlatego jest taka zmiana pogody (tzn zimno itd)

Ada

Klimat ulega zmianie , to niewątpliwe...
Raz jest jeszcze nasz (czyli np. u mnie dziś - ponuro i zimno) a raz Śródziemnomorski (np. kilka dni temu było słońce , że się wytrzymać nie dało i ok.30 stopni...)^^
No i ta wilgoć w powierzu , którą bakterie uwielbiają ... i przez które właśnie mam 39 st. gorączki <wnerw>

Dodatkowo co nie jest dobra i przed czym też ostrzegają lodowce roztapiają się a to jeden z niepodważalnych dowodów na zmiany klimatu...
Podobno za kilka - kilkanaście lat Hel ma się oderwać i być wyspą a Polska zalana nad morzem bo podniesie się poziom wody w Bałtyku...

Much.

Aż sie nie moge doczekać normalnie c.c

Rivienne

[i]Eee, Polska nie będzie zalana, owszem wody przybiorą na ilości, ale również będzie gorąc, więc ziemia wsiąknie troche tych wód. A pozatym nie tylko Polska znajduje się nad bałtykiem...;P
takie jest moje zdanie.

Ada

Co do wsiąkania wody przez glebę to też racja Wink

A mówię o Polsce dlatego , że my tu mieszkamy ..

A moim zdaniem i tak ją trochę zaleje (jak już tak dbamy o szczegóły to inne kraje leżące nad Bałtykiem też ^^)..Wyobraź sobie jak się np. 2 lub więcej wielkie lodowce roztopią. Gleba nie nadąży wchłaniać wody...

Nicol

moze i racja... A jesli chodzi o rok tez 2000 i 2006 to ja nie slyszalam...
A ja zawsze jestem przywiazana do moich zwierzakow (bardzooo). I moja Bela, byla juz stara (13 lat, a to byl kaukaz, a wiecie ze duze psy za dlugo to nie zyja). I jakos dzien przed przeczulam, ze cos sie z nia stanie.... I nastepno dnia mama mi mowi, ze zdechla. Jesli chodzi o Cezarka (syn Beli), to on mial raka lapy. Tez wiedzialam, ze cos z nim bedzie. I tak bylo... Potem byl Puszek, ale go przejechal autobus.... Potem Sunia. Ona mi zdechla tego sylwestra. Strasznie sie bala halasow. Czy to ze strachu to nie wiem. Ale tez przeczulam. Teraz jest Cezarek i Tobi. I jak na razie nic nie przeczulam Wink

Ada

Taa..w 2000 i 2006 też miało być...

Rivienne

owszem miał być koniec świata, ale ludzie sugerowali że ze światem faktycznie coś się stanie, że zniknie..
Każdy mądry człowiek wie, że zniknięcia świata, czy tam wymarcia wszystkich przewidzi tylko Bóg, a nie uczeni.
tutaj koniec świata pojęty jest ze słowem . "nowe rozmieszczenie biegunów" które przechodzi najważniejszą fazę.
czyli my już się przemieszczamy.

Marcepan

e nie straszcie xd w 2012 to moje małe będzie miało 5 lat i dopiero bdz dobrze ujeżdżone w miare xD. Ja chce jeszcze pożyć o.O.

A "Oszukać przeznaczenie" świetne oglądałam tylko 1 część ale polecam ^^